wrz 03 2003

w koncu..


Komentarze: 0

 No tak wkoncu sie tu pojawilam ponownie:)...ehh mialo to odobicie na jednej osobie...lecz nie zaluje!mam nadzieje ze juz niebawem bede wstanie pisac bez krepacji....i przelamie swoja barjere...ehhh sporo sie dzialo przez ten okres "rozstania z blogiem"lecz nie o tym bede pisac:)    

Ostatnio zaczelam sie zastanawiac nad sensem zycia...nad czasem ktory tak nie ublagalnie pedzi,gdzies tam w dal....nad ludzmi ktorych kiedys poznalam a teraz sa moja historia..mineli...tak predko jak mija czas...czesto moje mysli siegaja czasom gdzie jako mala dziewczynka nie majaca zadnych stresow:)problemow..i nie zanajca cierpienia moglam spokojnie zyc..nie rozumiejaca doroslych..znajaca tylko barwne kolory zycia...a teraz?..teraz moge juz tylko wspominac..te cudowne chwile zabaw...wrzystko przemija...nadchodzi smierc..i co po nas pozastaje?..wspomnienie..zycie toczy sie dalej...w barwach wojen..zla..i jaki jest nasz sens istnienia?...

gardenia : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz